pan młody z mamą

 

Ślub jest z całą pewnością najważniejszym wydarzeniem w życiu każdej kobiety,ale równie bardzo przeżywają to ich mamy. Do Naszego ślubu zostało 30 dni i każdego dnia temat tego wydarzenia przewija się w Naszych rozmowach. Dopracowujemy każdy detal, w tym również nasz wygląd tego dnia!

O ile obie już mamy wybrane sukienki, o tyle moja mama nie ma nadal kluczowych dodatków, które wzbogacą jej wygląd. Sukienka jest naprawdę przepiękna, szyta na podstawie jej własnego projektu, ale mimo wszystko biżuteria jest niezbędna. Nie wyobrażam sobie,aby tego dnia nie miała na sobie kluczowego dodatku. Byłam w kilku sklepach, które specjalizują się w sprzedaży produktów jubilerskich,ale moje serce, jak i serce mojej mamy, skradły kolczyki pandora.

Wybór odpowiednich kolczyków nie jest jednak tak prosty, jakby się mogło wydawać. Pod uwagę trzeba wziąć przede wszystkim to, czy będą one spójnie uzupełniały cały look oraz czy będą wygodne. Dlaczego wspomniałam o wygodzie? Dlatego,że wesele trwa wiele godzin, w trakcie których większość czasu spędzamy na parkiecie, a nie wyobrażam sobie,żeby co chwilę zaczepiały się o sukienkę lub były zbyt ciężkie,co skończyłoby się bólem płatków.

Dlatego też, biorąc pod uwagę oba aspekty, wybrałyśmy z mamą kilka naszych typów, którymi postanowiłyśmy się z Wami podzielić,  bo może któraś z Was ułatwi nam wybór tych jedynych. Od razu mówię, każde z nich idealnie zgrają się z sukienką!

Numer 1: mój HIT!
Piękne,delikatne i idealnie pasujące do rodzaju uroczystości:

Numer 2: typ mojej Mamy.
Równie piękne,ale bardziej eleganckie:

Numer 3: kolczyki, które Nam obu wpadły w oko:

Jak myślicie, które będą najlepsze? Heeelp! Czasu jest coraz mniej!