Zadośćuczynienie jest instytucją wprowadzoną przez Kodeks Cywilny i to na jego łamach należy doszukiwać się regulacji dotyczących tego typu rekompensaty. O odszkodowaniach każdy z nas coś wie, ponieważ jest o nich głośno w mediach i przez całe życie w jakimś stopniu ten temat jest przez nas wałkowany. Zagadnienie zadośćuczynienia już tak popularne nie jest, a to ogromny błąd, bo jest to bardzo przydatny środek mogący zrekompensować w jakimś stopniu doznaną przez nas krzywdę.
Aby jednak podjąć temat zadośćuczynienia warto jest na wstępie wyjaśnić czym ono jest i jaka jest zasadnicza różnica między zadośćuczynieniem a odszkodowaniem:
Inną jeszcze kwestią jest to, że z logicznego punktu widzenia, nie mając żadnego doświadczenia i odniesienia, nie sposób jest wycenić wartość takiej szkody. Strata niematerialna nie jest widoczna gołym okiem, tak jak przykładowa maska auta, a zadośćuczynienie wypłacane jest w pieniądzu, a więc trzeba określić jej pewną wartość, ale jak to zrobić? Bo jaką wartość może mieć ból powstały w wyniku uszkodzenia np. kończyny? Może to być również ból związany z utratą w wyniku zdarzenia bliskiej nam osoby. Krzywda w takich sytuacjach jest wielka i nie sposób ocenić jak bardzo cierpimy w danej sytuacji.
Sami więc możecie zauważyć, iż dochodzenie zadośćuczynienia wcale tak proste nie jest. Nastręcza wiele kłopotliwych sytuacji z którymi możemy sobie nie poradzić sami. Tylko, skoro rodzi tyle trudności, czy warto się o nie ubiegać? Jak najbardziej tak. Powód jest bardzo prosty. Zadośćuczynienie potrafi osiągać niebagatelne kwoty, w praktycznie każdym przypadku jest to kwota wielokrotnie wyższa od kwoty otrzymanego odszkodowania. Suma, którą otrzymamy z tego tytułu, niejednokrotnie pozwala nam podnieść się z kryzysowych sytuacji i choć w części dojść do dawnego ładu w życiu.