Odpowiednie żywienie psa, jest bardzo ważne. Ludzie dbają o to, aby dieta była bogata w witaminy oraz składniki odżywcze, a nasi pupile sami o to nie zadbają. Od tego przecież mają nas! Bardzo ważne jest to, aby zwracać uwagę na to, co podajemy naszym czworonożnym przyjacielom, aby cieszyły się one zdrowiem i towarzyszyły nam przez wiele lat.
Odpowiedniej karmy na pewno nie znajdziesz na półce w markecie w promocyjnej cenie za kilkanaście złotych. Niestety (lub stety) opieka nad czworonogiem, to nie tylko kilka spacerów w ciągu dnia. To także nieustanna troska o jego zdrowie i właściwe odżywianie. Karmy dla psów dostępne w markecie posiadają okropny skład, w którym brakuje niezbędnych witamin i składników odżywczych.
Weźmy pod lupę skład bardzo znanej karmy, którą każdy z nas widział nie raz. Z przyczyn oczywistych nie będę tutaj podawać jej nazwy. W składzie znajdziemy:
- 22.22% białka,
- 8.33% tłuszczu,
- 60.56% węglowodanów,
- tylko 4% zboża, drobiu, marchewki czy groszku,
- 6500 j.m. witaminy A,
- 720 j.m. witaminy D,
- 50 mg witaminy E.
Nie trzeba być wytrawnym matematykiem, aby zrozumieć, że zaledwie w 16% w składzie znajduje się to, co dla psa najlepsze. Pozostałe 84% zastępują różne substancje, które mogą być nie do końca bezpieczne dla psiaka. To zdecydowanie nie jest najlepsza karma dla psa.
Najlepsza karma dla psa – jaką wybrać?
Pokieruję Was trochę w tym temacie na przykładzie mojej Lili. Lila to typowy pieszczoch, ale w jej małym ciałku mieszka demon, który potrafi narobić niezłego hałasu. Lili, jak to piesek domowy i typowo wiejski, lubi sobie skubnąć co nieco z obiadu. Ze śniadania oczywiście też. Ma swój jeden ulubiony smakołyk, ale karma dla psów jest dla niej totalnie niesmaczna. Je ją tylko, gdy zostaje sama i to w ilości, którą można określić mianem „tyle, co kot napłakał”. Ogólnie testowaliśmy już tyle karm, puszek, kiełbasek itp. i wniosek nasuwa się taki: psie jedzonko nie jest dla niej. Kocia karma ma w sobie to coś. Chyba, że to towarzystwo kotów wpływa na nią tak dobrze, że razem z nimi siedzi przy misce i podjada ich groszki.
Od dawna jednak zależało mi na tym, aby unormować dietę Lili, która przez zimę trochę przytyła. Dzięki konkursowi zorganizowanemu przez stronę Fera, zostałyśmy ambasadorkami, a w łapki Lili wpadły przepyszne smakołyki. Radości nie było końca, bo tyle jedzenia jeszcze na raz nie dostała. I okazało się, że najlepsza karma dla psa, była właściwie na wyciągnięcie ręki.
Karma Versele-Laga Opti Life Mini Adult
Z uwagi na niewielkie rozmiary, wybrałam dla pupila karmę w rozmiarze Mini, która jest przeznaczona dla psiaków ważących mniej niż 10 kg. Z racji wieku dostała karmę dla dorosłych psiaków. W dużej paczce znalazła się karma Versele-Laga o smaku kurczaka i ryżu. Nie bez powodu wcześniej przytoczyłam Wam skład ogólnodostępnej karmy. Teraz łatwiej mi będzie pokazać Wam, jak duża różnica jest w składzie obu produktów.
Karma Versele Laga dla dorosłych psów w swoim składzie ma:
- 28% białka,
- 18% tłuszczu,
- 26400 j.m. witaminy A,
- 1440 j.m. witaminy D3,
- 600 mg witaminy E,
- 240 mg witaminy C,
- 1,2 mg betakarotenu,
- 75 mg żelaza,
- 3 mg jodu,
- kurczak dehydratyzowany 35%
- ryż 25%
- i jeszcze inne witaminy i składniki odżywcze.
Wydaje mi się, że od razu można zauważyć różnicę. Teraz widzisz, dlaczego tej taniej karmy nie warto, a nawet nie wolno podawać psu.
Z uwagi na niewielki rozmiar, ważne jest, aby Lili miała mniejszą karmę. Łatwiej jest jej ją pogryźć. Uwierzcie, ale to pierwszy raz, gdy Lili z chęcią, bez proszenia czy zabaw, sama zaczęła jeść chrupki. Nie mogliśmy pozbierać szczęk z podłogi, bo dotychczas musieliśmy kombinować, jak podać jej jedzenie. Zapach nawet w moim odczuciu jest bardzo apetyczny, nie dziwię się, że ją również skusił.
To, co zasługuje na szczególną uwagę, to wygodne w użyciu opakowanie – posiada w środku, na całej długości opakowania, zatrzask, który zapobiega wydzielaniu się z paczki zapachów. Jest na tyle mocny i szczelny, że nawet, gdy stała na blacie, nikt z domowników nie odczuwał woni karmy. Kolejnym plusem jest to, że na boku opakowania znajduje się tabelka, w której dokładnie rozpisane są dzienne dawki karmy, które są odpowiednie dla piesków o danej wadze:
- 1-2 kg = 25-35 g,
- 2-4 kg = 35-65 g,
- 4-6 kg = 60-80 g,
- 6-8 kg = 80-95 g,
- 8-10 kg = 95-115 g.
W tym zakresie również możemy podejmować decyzję o tym, jak będziemy ją dawkować, ponieważ wszystko tak naprawdę zależy od tego, w jakim stanie jest obecnie pupil. Czy jest aktywny fizycznie czy obecnie ma jakieś problemy zdrowotne itp. Karmę można podawać suchą lub delikatnie zwilżoną wodą.
Karma Versele-Laga Opti Life Mini Adult Skin Care
Oprócz takiej typowej karmy, Lili otrzymała również kilka opakowań drugiej, której zadaniem jest pielęgnować od zewnątrz skórę psa. To bardzo ważne, a o czym często wszyscy właściciele psów zapominają.
Drugi wariant dostałyśmy o smaku łososia i ryżu. Zapach, wiadomo, rybny, ale nie jest intensywny. Lili przed rybim zapachem ucieka, a ten przypadł jej do gustu i chętnie pałaszowała smakołyki. Niewielkich rozmiarów paczka świetnie sprawdziła się u nas w podróży, gdy chcieliśmy ją nakarmić. Na stronie sklepu Fera, dostępna jest również w worku 7.5kg, który starczy Wam naprawdę na bardzo długo.
Skład, jak w przypadku poprzednika, jest bardzo dobry! 75% białek jest pochodzenia zwierzęcego, nie zawiera w sobie glutenu, który może również psom wyrządzić sporą krzywdę. Kwasy omega zawarte w łososiu i jego oleju mają dobry wpływ na sierść psiaka. Faktycznie można zauważać, że po jakimś czasie sierść jest taka bardziej sprężysta i zdecydowanie mniej jej wypada.
Karmy Versele-Laga są warte uwagi, bo już na starcie skład stawia je w czołówce producentów karm dla psów. To, co jest bardzo ważne i co trzeba wszystkim wybijać z głowy, to to, że tania karma z marketu, nie jest dobra dla żadnego psa. Posiada niewielką ilość witaminy i składników odżywczych, przez co pies będzie słabszy, może gorzej się rozwijać, a finalnie krócej żyć. Decydując się na przygarnięcie pod swój dach czworonożnego przyjaciela, warto mieć na uwadze i dbać o niego tak, jak na to zasługuje, czyli najlepiej, jak się da. Dobra karma, to podstawa!